Standardowa łazienka standardowego Polaka

Kiedyś problem wyboru kabiny albo wanny do łazienki nie istniał – prysznice były bowiem całkowicie nieznane. Dzisiaj, po wprowadzeniu takiej innowacyjności w sprzętach sanitarnych, problem się pojawił i w tym samym momencie stał się dość istotnym punktem całego planu projektowania wnętrza łazienek.

Zarówno za jedną, jak również za drugą opcją stoją silne argumenty – wanny są bardziej stabilne, można się w nich położyć i spędzić w nich nawet długie godziny na ciepłej i relaksującej kąpieli. Nie nadają się z kolei do błyskawicznego ochlapania ciała – woda najczęściej chlapie po całej posadzce, co wymusza potem sprzątanie podłogi. Także w przypadku mycia głowy waga nie jest zbytnio zachęcająca, bo zmusza ukucnięcie lub pochylenie się nad nią, co skutkuje potem czasem bólem pleców. Z drugiej strony posiadamy kabiny prysznicowe, które są świetne w sytuacji konieczności błyskawicznego prysznica, gdzie można swobodnie umyć włosy w pozycji stojącej i które chronią łazienkę przed rozlewającą się wodą. Nie są natomiast przeznaczone do długiego leżenia w wodzie z bąbelkami i czyści się je o kilka dłużej niż wannę ze względu na większą ilość zakamarków. Dlatego w większości przypadków chłopcy i dziewczęta u osób, które mogą sobie pozwolić na takie wyposażenie łazienek, spotkać można rozwiązanie pośrednie, czyli umieszczenie we wnętrzu obu sprzętów. Na 100 procent sprawdza się to jedynie w dużych łazienkach, gdzie takie rozwiązanie nie zaburzy przestrzeni albo w dwóch oddzielnych łazienkach, np. w domkach jednorodzinnych, gdzie w jednym pomieszczeniu lokuje się prysznic a w drugim wannę.

Źródło: mozaiki łazienkowe}.